W zastosowaniach procesorowych jak już wspominałem G4400 jest od G3260 kilka, do (w bardzo nielicznych, skrajnych wręcz przypadkach) kilkunastu procent wydajniejszy. A ich zintegrowane GPU? Tu już mamy niemalże rewolucję, średnia wzrostów ze wszystkich testów to 37,8%, ale zdażają się sytuacja gdy przewaga sięga ponad 50%. Czy to dużo? Cóż, gdyby to był wzrost wydajności samego CPU byłbym zachwycony, a w tym przypadku z jednej strony praca dokonana przez inżynierów Intela robi wrażenie, z drugiej trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie czy była tak naprawdę potrzebna. Do sensownego grania w cokolwiek nowszego niż dziesięć albo i więcej lat oba zintegrowane układy są za słabe. Do gier na Facebooku czy w przeglądarce oba wystarczają aż nadto.
Warty odnotowania jest fakt, że w przypadku żadnego z testów nie napotkałem na jakikolwiek problem ze sterownikami, jakością obrazu czy błędami w grafice. Poza wydajnością nic nie odróżniało korzystania z komputera od kart AMD czy nVidii. Jeśli komuś więc taka wydajność wystarcza to nie ma powodu do zakupu osobnej karty graficznej.
Stalker: Call of Pripyat <<